jasiol napisał(a)::)
Czterech państw. W tym Argentyna i Wenezuela.
Sukces to jest, jak sprzedasz w takich stechiometrycznych ilościach, ale do przynajmniej kilkunastu odbiorców (epopeja Hawka dobrym przykładem), albo 2-3 dużych. A tutaj masz własną armię, dwie, które wezmą wszystko, byle na kredyt i jednych Tajów, którzy też kupili dopiero po wtopie Ukraińców.
Naprawdę, sukces na miarę potęgi przemysłowej wkrótce pierwszej gospodarki świata.
Serio, tak mamy licytować sukcesy? Stryker... jeden klient, Peru. sukces na miarę potęgi przemysłowej pierwszej gospodarki świata?
Pozyskali trzech zagranicznych klientów, co z tego że nieduże zamówienia i głównie pod siebie robią. Ale pozyskali, więc ich popularność jest całkiem dobra na świecie. Wiele jest kołowców które występują w jednym kraju lub mają dwóch czy trzech klientów. Na ten moment nic nie przebije MOWAG i Patrii w kwestii popularności na świecie ich produktu.
Ale jak z popularnością stoi taka Freccia, Terrex, Guarani, VBCI, Boxer ect. Większośc z nich ma tylko lokalnego kilenta, może jakiegoś zagranicznego jednego, Boxer dał radę do 5 dobić teraz.
Więc 08 z 4 klientów plasuje się bardziej w wyższej kategorii popularności na świecie niż niższej.