przez Lumen » 23 cze 2018, o 16:27
Ale czym się cieszyć? Gdyby Bartosiak był taki "mocny" to by dał do wiwatu towarzystwu że z oburzeniem wyszliby z sali...
Bo taka jest prawda
Czemu nie wspomniał o zmarnowanej dekadzie - czyli lata 90? Czemu nic o zignorowaniu ostrzeżenia z 2008 - to przeciez druga zmarnowana dekada.
czemu nic o zmarnowanej szansie czyli reformie Siwickiego...
Może dlatego że jego rola nie polega na przedstawianiu całej prawdy i tylko prawdy?