Już bez mała dwa dni temu zadałem wybranemu losowo moderatorowi (padło na pio) pytanie dlaczego ostatnio zostałem zbanowany na ponad tydzień bez żadnej argumentacji, podania przyczyny, czy chociażby podpisania się pod tą decyzją . Bez odpowiedzi
Faktycznie wiele razy zasłużyłem sobie na bana, czy to poprzez nadmiernie emocjonalne posty (że tak to ujmę

), czy też nieraz sprowokowany do adekwatnej odpowiedzi. Ok - ban jest ban - moderator pisze na czerwono za co na ile i trudno. Ostatnio tymczasem zostałem zbanowany na ponad tydzień do 30 czerwca nie wiem za co, ani przez kogo. Bez żadnego wytłumaczenia argumentacji, czy choćby uwagi w moich ostatnich postach.
Nie widzę w nich niczego co by naruszało Regulamin, nic w ostatnich kilku postach przed banem nie zostało zresztą usunięte. Ja wiem, że w myśl panujących tu "zasad" - BO NIE REGULAMINU - CHOĆBY TO ŻE REJESTRUJĄC SIĘ ADMINISTRACJA ZASTRZEGA SOBIE PRAWO DO USUNIĘCIA WĄTKU, A NIE POSTU!) moderatorzy uzurpowali sobie władzę bez mała absolutną i zależną od własnego widzimisie, jednak odrobina szacunku względem użytkowników (wobec których powinni pełnić de facto rolę służebną, a nie wywyższającej się lepszej kasty) by nie zaszkodziła Wykazanie się odwagą cywilną i podpisanie się pod banem z argumentacją także. Nie bez powodu mamy ADMINISTRATORA a nie Boga, i MODERATORÓW , a nie udzielnych władców. Użytkowników, a nie posłuszny plebs - TO FORUM DYSKUSYJNE !!!
Jak zatem postrzegać żądanie określenia się w ciągu godziny od Użytkownika (i ban) za semantykę (vide Pismak) i postawę tfu "moderatorów" zlewających użytkowników ? TWA pełną gębą . Nie zdziwcie się jak ktoś was kiedyś pozwie do sądu za ograniczanie swobody wypowiedzi i prewencyjną cenzurę . Bo nie dość że żaden regulamin nie może naruszać aktu wyższego rzędu ( a w tym jest określona swoboda wypowiedzi) to najczęściej poruszacie się zupełnie poza nim, kierując się własnym widzimisie, sympatiami i antypatiami "panowie" moderatorzy (mała litera w pełni świadomie i zasłużenie).
Jak widać moderator powinien się nie tylko cechować wiedzą merytoryczną (czego generalnie nie neguję pomimo możliwości wskazania dziesiątek ich postów wskazujących, że podobnie jak i userzy często błądzą we mgle swoich domysłów) ale i GŁÓWNIE właściwymi cechami moralnymi i etycznymi, których jak widać choćby po milczeniu pio im zupełniebrak. Wisi im to bo nie ma żadnego mechanizmu, który by to weryfikował i wymuszał. Ani nikt im nie wystawa oceny i nie daje banów (a wskazałbym mnóstwo przykładów KAŻDEMU Z NICH na łamanie regulaminu i zwykły brak co najmniej przyzwoitości zasługują bardziej niż inni).
Andrzej Kliszewski
Ps. A po komunikacie o banie przekierowanie do admina po dalsze informacje jak rozumiem specjalnie jest tak skomplikowane/wymagające rejestrowania się czy też zakładania konta gdzieś (zamiast krótkiego podania adresu maila) by świadomie zniechęcić użytkownika do takiego ruchu
