https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onec ... ta/yhn14elNowy plan Trumpa dla Bliskiego Wschodu może zmienić mapę świata
"Mimo przeciwności losu i trudnych negocjacji z Izraelem i Palestyną w zaciszu gabinetów amerykańskich polityków powstaje zupełnie nowy plan pokojowy. Polegałby on na wymianie terytoriów i przesunięciu granic trzech albo nawet czterech krajów. Sednem planu jest stworzenie wielkiego sojuszu sunnicko-izraelskiego, który miałby stanowić przeciwwagę dla agresywnej, choć nieprzeważającej pod względem liczebności wyznawców osi szyitów.
Po drugie egipska część Półwyspu Synaj (Północny Synaj) miałaby być przyłączona do Strefy Gazy. Dzięki temu obszar ten zostałby rozszerzony wzdłuż brzegu morskiego, co uczyni go trzy lub nawet czterokrotnie większym niż obecnie.
Zdaniem Amerykanów, jak podaje Al-Monitor, doprowadzi to do równowagi sił między Zachodnim Brzegiem a Strefą Gazy. Stałoby się tak dlatego, że w zamian za obszary Egiptu Palestyna oddałaby Izraelowi terytoria na Zachodnim Brzegu. Państwo palestyńskie znajdowałoby się zatem w Strefie Gazy poszerzonej o część Północnego Synaju, a terytorium Izraela poszerzyłoby się o obszary na Zachodnim Brzegu.
Izrael z kolei oddałby Egiptowi wąski pas terytorium wzdłuż długiej południowej granicy między dwoma krajami. Podobny plan został już zaproponowany na początku tego stulecia ówczesnemu przywódcy Egiptu Hosniemu Mubarakowi. Ten nie był nim jednak w ogóle zainteresowany. Oddanie jakiegokolwiek kawałka Półwyspu Synaj w ogóle nie wchodziło w grę. Teraz jednak sytuacja geopolityczna jest zupełnie inna.
Dlatego plan pokojowy USA zakłada również uwzględnienie Arabii Saudyjskiej i Jordanii. Ze względu na bliskość Izraela i Palestyny oba kraje chcą mieć realny wpływ na szykowany przez Amerykanów rewolucyjny plan pokojowy. Amerykanie z kolei liczą, że państwa te mogą też być zainteresowane kupnem obszarów, których Egipt chce się pozbyć."
Palestyńczycy mają oddać Jerozolimę, Betlejem i inne miasta a otrzymają za to jakieś zapadłe wsie obok Gazy z ISIS wewnątrz. Wspaniały żydowski interes nie wiem kto się w Palestynie na to zgodzi.
Do tego Senat w USA przegłosował ustawę o roszczeniach żydowskich wobec Polski, teraz tylko czeka na podpis Trumpa.
"Widmo gigantycznych roszczeń żydowskich wobec Polski powraca. Niemal bez echa przeszła informacja o przyjęciu przez amerykański Senat ustawy Justice for Uncompensated Survivors Today (JUST, czyli sprawiedliwość dla ocalonych, którym nie zadośćuczyniono). Dla Polski może mieć ona poważne konsekwencje.
Prawo uchwalone na Kapitolu nakłada na Departament Stanu raportowanie na temat realizacji postanowień tzw. deklaracji praskiej (znanej także jako tersińska) z 2009 r.
Powstała ona na koniec konferencji zwołanej przez Unię Europejską na temat utraconej żydowskiej własności.
Przewidywała ona zwrot majątku ofiar Holokaustu, nawet gdy nie zostawili oni potomków. Polska dokument podpisała, ale wynegocjowała zapis, że zwrot ten dotyczy tylko "niektórych krajów".
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomo ... 96199.htmlTe przyśpieszone ustawodawstwo z roszczeniami żydowskimi wiąże się bezpośrednio z obecną sytuacją na Bliskim Wschodzie.