przez DBR » 6 cze 2018, o 20:19
Tu o dziwo w pełni się z Lumenem zgadzam. Tym bardziej traktując taki zakup całościowo a nie ilość mm pancerza silnik armatę i takie tam technikalia jedynie.
Mjacenty zwróć uwagę, że ta cena dla Greków była z dość pokaźnym pakietem, co zaś do kosztów eksploatacji z tym byłoby zapewne więcej niż Leo (i nie mówię o 10 letnim okresie promocyjnym logistyki BW), ale nie sądzę by były tak przerażające jak choćby w Leclercu ( a on wszak i lżejszy i bez turbiny), a i nasze Twarde jakoś tańsze w utrzymaniu od Leo nie były.
Zawsze jak mantra przy takich pomysłach jest płacz o brak pieniędzy - ale skoro nagle jakoś 2 duże bańki dularów lekką ręką się znajduje to znaczy, że można by je rozsądniej wydatkować na wzmocnienie obronności Polski niż pełen już wasalizm.
I taka umowa miałaby też silny wydźwięk polityczny - bo i Amerykanie sprzedają ABRAMSY Polsce ! (a to, że nie takie same jak obecnie dla US Army ani przysłowiowy Kowalski, ani Iwanow nie będzie roztrząsał ( może nawet tym bardziej im mu własna propaganda będzie mówiła, że to szrot) i interoperacyjność i możliwe dostawy takiego samego sprzętu w sytuacji zaostrzenia konfliktu (wszak załogi już przeszkolone...
I tak, te czołgi byłyby też kupowaniem sobie przychylności w formie jednak lepszej niż łaskawość. Amerykanie by zarobili uwiązali nas do siebie, ale jednak płacilibyśmy na swoją armię a nie na cudzą.
Tylko wtedy bez litości - wszystkie PT-91 na kołki w ZN, a T-72M1 sprzedać choćby do Syrii, czy oddać na Ukrainę za przysłowiowego $ od sztuki. Amerykanie zadowoleni, Trump ma punkty w Arizonie, kasę, Rosja wzmocnionego sąsiada...
I tak - to byłyby lepiej wydane pieniądze niż przykre co by nie mówić żebranie o bazy.
EDIT: Egipt zrobił to co my - nastawał na "egiptyzację" (produkcji vel montażu i summa sumarum wyszło kosmicznie drożej niż goły zakup u Amerykanów, a i dostali dobrą ofertę na rosyjskie T-90 (oni mogą)
Ostatnio edytowano 6 cze 2018, o 20:25 przez
DBR, łącznie edytowano 1 raz